WSPANIAŁA DAWKA ENERGII....
Lgnęły do ludzi. Delfiny towarzyszące płynącej wódce. Wspaniała dawka pozytywnej energii....
rybka ,,, Delfinka pływa w oceanie miłości
Rybka…. Delfinka pływa w parze w oceanie miłości… Dookoła bezmiar wód! Przenikający pięknem błękit!
Wszystkie jej marzenia… no prawie wszystkie:) sprawdzają się jak w bajce. Jest z ukochanym Delfinem. On ją kocha szalenie, ciałkiem wywija i niby niechcący – dotyka ( jej prywatną sferę przenika). Delfinka jak rybka… czuje się przy nim szczęśliwa, bezpieczna i odprężona…
Czy jest coś piękniejszego niż uczucie spełnionej miłości….( o tak słowo daję, czarna czekolada i czekoladowe lody:), a dla rybki – Delfinki brunatne glony:) ).
Jesteśmy już z natury… czytaj chciał – nie chciał – musiał – stworzeni do tego, by być w parze. Jest to konsekwencją zasady funkcjonowania świata, opartej na polaryzacji przeciwnych ładunków elektrycznych. Plusa i minusa.. Yang i yin. Jak byśmy je nie nazwali (po zachodniemu czy wschodniemu) – to one .dyktują zasady gry określanej życiem! Są jego siłą napędową.
Istota ludzka (kobieta i mężczyzna) – jest częścią tej gry świateł… gry energetycznej. Przyciąganie, pragnienie bliskości…zasadzone jest na mesmerycznym magnetyzmie. (centrum tego magnetycznego procesu jest serce)..Plus i minus – im bliżej, tym przyciąganie jest większe. Aż z nieodpartą siłą następuje połączenie..
Połączenia dwoistości w jedność. Jest to moment zatracenia siebie…Zatracenia indywidualnego kolorytu... To po co:),.
Delfinka
Wracając do Delfinki … Delfinka… myślą sobie – jak mi fajnie z tobą – nie muszę myśleć! I tak jeden liczy na drugiego. Rybki…
Młość jest w pewnym sensie … uzależnieniem. I lepiej uważać, by Rekin nie pożarł. Rekinka nie pożarła (dla mężczyzn.) Angażować rozsądnie w związki…
Z natury samotnicy… wyzwoleni…. wędrują swymi ścieżkami. Nurtami…
a propos indywidualnego kolorytu … poznaj swój szczęśliwy kolor, byś łatwiej osiągał cele….. zamów analizę daty urodzenia.