czarodziejski ...
czarodziejski wieczorową porą, ale nie brunet, ale most. Nie jakiś tam. TEN. Cokolwiek mu się nie szepnie… realizuje.
Zasada uaktywniania jego mocy.
Stajesz przy wejściu na most, nawiązujesz z nim kontakt wizualny… wzrokowy. Patrzysz na przestrzeń rozciągającą się do przodu, tę, którą w wyobraźni przejdziesz. Możesz go również lekko dotknąć… A teraz zapominasz na chwilę o nim… Koncentrujesz i przywołujesz do siebie myśl, przystrojoną w pragnienie.
W momencie pojawienia się myśli, delikatnie przytrzymujesz ją, wzbogacając o słodkie uczucie radości,…Na moment zamykasz oczy i wypowiadasz na głos…. po przejściu na drugą stronę mostu stajesz się rzeczywistością. Teraz otwierasz szeroko oczy … byś nie rypła (na moście jest różnie, czasem bardzo ślisko). i idziesz dostojnie pełna ufności, w moc mostu.
Dziwne albo i nie ..ale ilekroć przejdzie się na drugą stronę, to jest się pewnym, że tak się stanie, jak sobie myślimy. Życzymy. Ta druga strona otwiera nieograniczoną przestrzeń do krainy bajki… A w bajkach wszystko jest piękne i sprawdza się.