podświadomie złączeni z fragmentami przestrzeni...
Gdybym na Planetoidach wylądowała… to pewnie – wbrew wszelkiej logice i tak bym dookoła siebie, fragmentów Ziemi wypatrywała. Czegoś znajomego, co można by jakoś zakwalifikować. Nazwać, określić, skojarzyć…. Poczuć zmysłami. .