miłość wymuszona, namiętna, bezgraniczna... tak tulimy się...

miłość wymuszona, namiętna, bezgraniczna…

I tak tulimy się do telefonu  przyciskamy go czule do uszka  albo … połączeni jesteśmy z nim na dobre i (… ) więzią  kabelka od słuchawek. Można jeszcze bezprzewodowo, ale to tak bezdusznie :).

Lubi być dotykany. Dopieszczany! Wmówiono nam, że tylko na dotyk. Proste jak dla małpek.

A z jaką namiętnością wpatrujemy się w niego.  Bezcenny, niezastąpiony. Tyle wrażeń nam oferuje. Wie wszystko (w tym względzie doskonale jesteśmy inwigilowani. Za buźkę trzymani). Gdzie, kiedy… z kim.

I am a human... fajna piosenka

I am a human…

A ile informacji ta bestia dostarcza… pytanie czy rzeczywiście do czegoś służącej…  jej nadmiar zagłusza ciszę wewnętrzną.

A związki są wychłodzone. Ludzie wpatrzeni w telefony (żyjący wirtualnie)  przechodzą obojętnie obok siebie. Mijają się w przejściach, gubią wspólne ścieżki. Rozchodzą w myśleniu… Razem a osobno.

I am a human… Faktycznie?    Indywidualności pozbawiani w masowość przerabiani…

Wiem, że nic nie wiem,…

 

 

Translate »